19/03/2017

# teaser 3

SUNWOO




                Sunwoo zapatrzył się w odjeżdżający za oknem samochód.
- To był mój brat - wyjaśniła Angelene, a tak naprawdę, jak miała napisane w dowodzie, Shin Jiwoo.
Nie rozumiała, czemu go o tym informowała i on też tego nie rozumiał, lecz z jakiś ukrytych powodów dla obojga ta informacja wydała się niespodziewanie wyjątkowo ważna.
- Był w poprawczaku - dodała pospiesznie dziesięciolatka, rzucając się na łóżko, w pokoju, który sobie wybrała, w tym większym.
- Mia! - zawołała Angelene - przepraszam, ona...
- Spokojnie. Nikt nie odpowiada za występki swojej rodziny - stwierdził pocieszająco Sunwoo - uważam, że mogę pani w pełni zaufać i wynająć ten apartament. A jakby coś... jestem przecież obok - ta ostatnia uwaga zabrzmiała dziwnie.
Nie powinien był tak tego sformułować! Ale Angelene nie o tym myślała. Ja odpowiadam za występki mojego brata, powtarzała sobie. Powoli do oczu napływały jej łzy. O nie! Nie może się tu załamać. Nie przy tym człowieku. 
                Cha Sunwoo odziedziczył dom po przyszywanych dziadkach. A skoro był za duży dla jednej osoby i za drogi w utrzymaniu, chłopak przerobił go na dwa mieszkania i wynajął piętro, na które prowadziła z ogrodu osobna para schodów. Do dyspozycji Angelene i Mii były trzy pokoje, w tym jeden przerobiony na kuchnię, ubikacja i niewielki taras. Nie musiały troszczyć się też o meble, czy przedmioty codziennego użytku. Wszystko się tu znajdowało. Sunwoo przyjrzał się dziewczynom. Przedtem myślał, że samotna matka i jej córka nie powinny sprawiać problemów. Lecz poznając je, już nie był tego taki pewien. Zdawało się, że buntowniczy charakter i wybuchowość Mii nie znają żadnych granic. Co więcej, Angelene nie miała nad nimi krzty kontroli.
- Dziękuję - odpowiedziała wreszcie - nie zawiedziemy pana zaufania. A tak przy okazji, proszę się do mnie zwracać po imieniu.
- Ok. Jiwoo?
- Wolałabym Angelene. Nie przepadam za swoim prawdziwym imieniem.
- Sunwoo.
Wymienili uścisk dłoni i przez ich ręce przebiegł prąd. Szybko je cofnęli. Sunwoo podszedł do Mii, też się przedstawiając. Nie podała mu dłoni. Może bała się, żeby i jej nie kopnął prąd, a może miała inne powody. Po prostu odpowiedziała:
- Mia.
- Jakbym był wam potrzebny, zapukajcie - rzucił Sunwoo, odchodząc i zastanawiając się, czy to znowu nie zabrzmiało dziwnie.

6 komentarzy:

  1. Ten Sunwoo wydaje się być bardzo sympatyczny a ten prąd przy przywitaniu...o zanosi się na romansik :) Szkoda że nie jest to dłuższy treaser :( No Mia to naprawdę charakterna osoba i jestem ciekawa kiedy się wyjaśni sprawa Angeleny brata co zrobił że trafił do poprawczaka? xd :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hehe no prąd musiał być:) Jak to się mówi - zaiskrzyło dosłownie^^
      Celowo w tych teaserach tak przedstawiam Mię, w sumie to mam w planach, by była dość ważną postacią i zamierzam pokazać ją wtedy z innej strony: co ona w ogóle myśli, co czuje.
      No dobra, nie chcę być okrutna, jak wszystkich tak zastanawia ten poprawczak, to może w kolejnym teaserze się wyjaśni...:)

      Usuń
    2. Super to czekam już z niecierpliwością :)

      Usuń
  2. Hmmm odpowiada za nieg? Ciekawe... Zainteresowało mnie, czemu tak pomyślała. Baro zapowiada też się ciekawie. I wyczuwam romans. :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widzę, że już przeczytałaś kolejne teasery, więc pewnie się domyśliłaś, o co jej chodziło, a konkretnie o to, że gdyby sobie nie poleciała do Ameryki i go nie zostawiła, to by nie ukradł tych pieniędzy i wszystko by się pewnie lepiej dla niego potoczyło.
      Rzeczywiście, dałam tu odczuć, że między Angelene i Baro coś się dzieje, w dodatku mieszkają w 1 domu, więc nie sposób, żeby się często nie widywali:)

      Usuń
  3. "Jestem przecież obok" omg, szybki jest! Ale nie dziwię mu się - to ładna kobieta.

    OdpowiedzUsuń